Pewnie przez chwilę będzie lepiej, odzywają się do siebie, rozmawiają. ROZMOWĘ Ona oczywiście musiała zacząć, On nie widzi problemów, a jeśli już widzi to udaje, że jest inaczej. Stwierdził, że się nie zmieni, nie jest w stanie, to już coś, jakiś konkret.. Spłacą długi i wrócą do tematu rozejścia pewnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz